Kiedy
04 czerwca 1989 roku zostały otwarte polskie granice, pani architekt
postanawia wyjechać do Australii kontynuować swoją karierę,
pozostawiając w kraju dwie nastoletnie córki. Anna i Ewa. Pierwsza
niezwykle ambitna, zwyciężczyni olimpiad i konkursów, wizualnie
przypominająca swoją matkę, nastawiona na sukces, druga mniej
ambitna, zdecydowanie bardziej beztroska, ale i bardziej czuła,
lepiej postrzegająca rzeczywistość. Siostry, które dzieli
wszystko, począwszy od pracy, zarobków, poprzez życie osobiste, aż
do czasu. Nieszczęśliwy wypadek, jakiemu ulega matka młodych
kobiet, wywraca ich życia do góry nogami.
Powieść
porusza temat, który jest bardzo „na czasie”. Odwieczny konflikt
pomiędzy kobietą-matką Polką, a kobietą sukcesu, dążącą do
samorealizacji w jednej osobie. W mediach cały czas trwa dyskusja
dotycząca praw, możliwości, jakości życia polskich kobiet. Całe
zastępy specjalistów różnych profesji wypowiadają się w imieniu
kobiet, niejednokrotnie próbując wpłynąć na decyzje życiowe
każdej z nas. Autorka przedstawia losy kilku kobiet, z których
każda próbuje sprostać postawionym sobie celom, sprostać
wymaganiom najbliższych, być jak najlepszą, jednocześnie
zatracając się w tym dążeniu. Jak wiadomo, los upomni się o
swoje i każda z nich będzie musiała ponieść konsekwencje życia
niezupełnie w zgodzie ze sobą.
Zakończenie powieści rozczarowuje, jakby Bieniek nie bardzo wiedziała, co chce napisać. A może sama się pogubiła, czegoś brak, na pewno brak zaskoczenia, wypełnienia całości, może za dużo na raz chciała napisać, może brakło pomysłu.
Niemniej debiutuje odważnie. Z kart powieści wyłania się obraz bardzo wnikliwej
obserwatorki ludzkiej psychiki i świata, który ją otacza, oraz
świetnej pisarki, umiejącej doskonale przestawić czytelnikowi
swoje obserwacje.
Zakończenie powieści rozczarowuje, jakby Bieniek nie bardzo wiedziała, co chce napisać. A może sama się pogubiła, czegoś brak, na pewno brak zaskoczenia, wypełnienia całości, może za dużo na raz chciała napisać, może brakło pomysłu.
książka jest interesująca zerknę z pewnością na nią;)
OdpowiedzUsuń