Za sprawą nowej naczelnej Kalina
przechodzi do „kącika mody”, czyli dziennikarska degradacja. Jak
łatwo się domyśleć, nie wpływa to pozytywnie na nią, do tego
dochodzi zupełny brak zrozumienia ze strony Marka, jej chłopaka.
Wyjeżdża do Siedlec, rodzinnego miasta, aby zrobić reportaż z
offowego pokazu mody.
Na miejscu okazuje się, że mało
ciekawy pokaz mody jest tylko dodatkiem do niespodziewanych, bardzo
ciekawych, niejednokrotnie tajemniczych wydarzeń. Nagle historie
sprzed wielu lat zaczynają wychodzić na światło dzienne, a
Kalina, będąca w środku tych wydarzeń, dostrzega nie tylko to, co
dzieje się wokół niej.
Przy budowie wybiegu dla modelek,
robotnicy wykopują ludzkie kości, część to kości bardzo stare,
ale jedne z nich są nowsze. Śledztwo, które ma na celu
stwierdzenie tożsamość tego, który został tu zakopany, ujawnia
wiele zaskakujących faktów z życia poprzednich mieszkańców
kamienicy w Siedlcach.
„Szkodliwy pakiet cnót” to
powieść wielowątkowa, niepozbawiona inteligentnie dowcipnych
dialogów. Rewelacyjnie opisany świat targowiska próżności, jakim
jest środowisko modelek, który autorka pokazała bez blichtru i blasku
fleszy. O tym, jak wiele młoda dziewczyna jest w stanie poświęcić,
aby zachować figurę, być cały czas na topie, pani Zaczyńska
pisze bez skrępowania. Bohaterowie powieści, i ci pierwszoplanowi i
ci drugoplanowi są dopracowani. To nie są postaci, które
„przemykają” przez fabułę. Są mocno osadzone, ich charaktery
i zachowania są przemyślane, widać dużą pracę pisarki, jaką
włożyła w tworzenie ich. Tych bohaterów się zwyczajnie nie
zapomina. Mimo, że książkę przeczytałam rok temu, to nadal jest
to powieść, o której pamiętam, która nie była jednym z wielu
czytadeł, nie zapomina się jej po trzech dniach, a po roku nie ma
się pewności, że się ją w ogóle czytało. To chyba najlepsza
rekomendacja dla „Szkodliwego pakietu cnót” i Marioli
Zaczyńskiej jako pisarki.
"Szkodliwy pakiet cnót" Mariola Zaczyńska, Warszawa, Wydawnictwo Prószyński i S-ka, 2013
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz